wszystko jest możliwe.
od jutra się zmieniam.
dotykam warg. nieświadomie, delikatnie, przesuwam po nich palcami, kiedy za brudnym oknem starego autobusu, przewijają się obrazy pól, domów, budowli, świateł. i choć ja, wpatrzona to nie zwracam na to wszystko najmniejszej uwagi - a przecież rozpoczęła się wiosna. jest pięknie, zielono, zakochano.
znowu płaczę.