czwartek, 8 marca 2012

Kocham!

Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!Kocham!
uch... Strasznie!
                                       ~KJS

1 komentarz: