sobota, 9 marca 2013

wszystko się zmienia.

wszystko się zmienia, bo ja się zmieniam. i chociaż pogoda za oknem wciąż ta sama, śnieg obsypujący przydrożne drzewa, to w moim pokoju zakwita właśnie bambus i kaktusy. przyzwyczajam się do innych zasad, pozwalam się sobie uspokoić. uczę się cierpliwości i pokory, przecież wszystko się spełni, wystarczy tylko poczekać. myśleć pozytywnie. mieć nadzieję. na wszystko trzeba tego najbardziej istotnego leku, jakim jest czas. nie dbać o nic innego, nie zamartwiać się, nie uciekać. trwać. być pewnym, że marzenia się spełniają.
idę się zanurzyć w otchłani swojej osobowości. potrzebuję trochę czasu dla samej siebie i swoich potrzeb, by zagłuszyć wszelkie naiwności. to dziś.




1 komentarz: